Znalazł się też lekarz Jacksona, który miał podać śmiertelny zastrzyk.
Oficjalnym powodem śmierci króla popu jest atak serca.
Nastąpił on po podaniu demerolu, leku przeciwbólowego równie silnego co morfina - podał niedawno brytyjski tabloid "The Sun".
Podobne informacje znalazły się we większości stacji telewizyjnych i portalach gazet. Do tego wydawało się, że osobisty lekarz Michaela Jacksona zniknął a policja go ściga.
więcej...